- W analizie przyglądamy się kursowi Ethereum, notowaniom złota oraz kursowi ropy naftowej Brent na platformie Capital.com
- Kurs ropy oraz złota może być wspierany przez ewentulną dalszą deprecjację USD w 2021 r.
- Ethereum może okazać się czarnym koniem rynku kryptowalut w 2021 roku
Ethereum na fali
Kurs ETH/USD ma spory potencjał na stanie się cichym zwycięzcą rynku kryptowaluty w nadchodzącym roku. Przede wszystkim, platformę Ethereum czeka kluczowa transformacja do nowej formy. Z niej, narodzi się odświeżone Ethereum 2.0.
Głównym usprawnieniem będzie szybsze działanie sieci i jej większa przepustowość. Co więcej, kopanie ETH przejdzie na model Proof-of-Stake, a to przełoży się na zmniejszoną podaż coinów do giełd.
Zakładając, że popyt na Ethereum będzie taki sam, a potencjalnie może nawet wzrosnąć, może to doprowadzić do kontynuacji imponującej zwyżki kursu ETH/USD. Wsparciem dla zachowania kursu Ethereum może być także dalsze trwanie mody na DeFi.
Zobacz również: Elon Musk rozważa przeniesienie części gotówki Tesli do postaci Bitcoina
Cena złota wspierana przez 200 MA
Kurs złota po tymczasowym załamaniu poniżej 1800 dol. na przełomie listopada i grudnia, aprecjonował do okolic 1900 dol. Poziom ten okazał się być nadal aktywnym oporem, który zatrzymał notowania przed dalszą zwyżką.
Zdaje się jednak, że 200-dniowa średnia kroczącą mogła być tym elementem, który powstrzymał złoto przed dalszą przeceną, jeśli spojrzymy z perspektywy technicznej. Średnia może okazać się dalszym wsparciem dla notowań kruszcu, który może pozwolić na powrót powyżej 1900 dol. za uncję.
Prezydent Donald Trump ostatecznie zaakceptował pakiet stymulacji fiskalnej, jednak postawił warunek zwiększenia pomocy dla gospodarstw domowych. Sprawa będzie jeszcze przegłosowana w Kongresie w poniedziałek. Jednak fakt ten oznacza, że program fiskalny najprawdopodobniej zostanie wdrożony i to niebawem. To wywołać może spodziewaną presję na dolarze i w rezultacie wywoła potencjalny wzrost kursu złota spot.
Wśród innych ważnych wydarzeń rynkowych wymienić można m.in. rozpoczęcie szczepień w UE (na razie na małą skalę) czy zatwierdzenie umowy handlowej między UE i UK.
Ropa: OPEC+ trzyma palec na pulsie
Cena ropy Brent, podobnie jak WTI, wraz z początkiem nowego roku zostanie poddana silniejszej presji podażowej z uwagi na poluzowanie ograniczeń produkcji ropy przez kraje OPEC+ o 500 tys. baryłek dziennie. Jednak OPEC+ nie pozwoli na znaczny spadek cen ropy i w przypadku zbyt silnego nacisku podaży, redukcje zostaną zapewne adekwatnie dostosowane do rynkowej sytuacji.
Podobnie jak w przypadku złota, wsparciem dla kursu ropy może być spodziewane dalsze osłabienie dolara w 2021 r.
– Możliwe, że po siedmiotygodniowym rajdzie notowań od okolic 35 dol. do niemal 50 dol. pod koniec 2020 r., na początku kolejnego roku kurs surowca zacznie konsolidować, a może nawet zaliczy korektę. Spodziewana przeciętna cena surowca w przyszłym roku wyniesie w naszej opinii 55 dol. bbl. – przeczytać można w prognozie Comparic.pl na 2021 rok (dostępna pod tym linkiem).
Polecamy nasze prognozy na 2021 rok: