W miarę zamykania się rynków po burzliwym roku inwestorzy nadal koncentrują się na tym, czy politycy w Europie mogą przeciągnąć umowę Brexitową poza wyznaczony termin, a także czy Kongres może uniknąć zamknięcia rządu. Analitycy ING są nastawienie na postęp w obu tych kwestiach oraz utrzymanie się środowiska, w którym kurs dolara pozostaje „miękki”.
- Dolar powinien w tym tygodniu utrzymać relatywnie niedźwiedzie nastawienie, a cel dla indeksu USD to 88,00
- Na słabości dolara skorzysta m.in. kurs euro. Analitycy ING zakładają, że po obecnej korekcie spadkowej para walutowa EUR/USD odbije w okolice 1,25 w ujęciu miesięcznym
- Z kolei funt może rosnąć do 1,38 USD, a para walutowa EUR/CHF podbijać nieznacznie w kierunku 1,09
Kurs dolara: próba uniknięcia zamknięcia rządu
Dolar w poniedziałek co prawda odbija, jednak w długim terminie dominuje trend spadkowy, częściowo napędzany przez Rezerwę Federalną, która niedawno powtórzyła swoje plany utrzymania kursu polityki i niezmiennych stóp do 2024 roku. Prawdopodobnie najbliższe wyzwania dla spadku kursu dolara nadejdą z Kongresu.
Kongres musi szybko głosować nad budżetem na rok fiskalny 2021, aby uniknąć długotrwałego zamknięcia instytucji (shutdown). Zatwierdzenie zarówno budżetu, jak i pakietu stymulacyjnego o wartości 750-900 miliardów dolarów w najbliższych dniach spotkałoby się z ciepłym przyjęciem ze strony inwestorów i utrzymaniem spadkowego tonu dolara.
– Dane z USA w tym tygodniu to przede wszystkim grudniowe zaufanie konsumentów oraz listopadowe dane dotyczące dochodów i wydatków osobistych. Jeśli chodzi o te ostatnie, narracja opiera się na tym, że konsumenci szukają oszczędności, aby sfinansować konsumpcję, podczas gdy dochody spadają, ale wzrost wydatków może wzbudzić więcej wątpliwości co do konsumentów w USA w nowym roku. Ogólnie rzecz biorąc, podejrzewamy jednak, że do końca roku dolar nadal będzie dryfował w dół – komentowali analitycy ING.
Seria analiz tworzona pod patronatem brokera Trade.com. Analizy skupiają się wokół najpopularniejszych instrumentów na rynkach finansowych.
Kurs euro testował poziom 1,20. EUR/USD może teraz mocniej odbijać
W ostatnich tygodniach roku kurs EUR/USD osiągnął szczytowe wartości, a utrzymywanie się nad poziomem 1,20 nie wywoła większej reakcji ze strony Europejskiego Banku Centralnego.
– Być może uspokajające dla EBC są takie kwestie, jak: i) akcje europejskie nadal rosną i ii) rynkowe oczekiwania dotyczące inflacji w strefie euro nie zostały obniżone. Jeśli w najbliższych dniach uda się rozwiązać takie kwestie, jak amerykański bodziec/budżet i Brexit, spodziewalibyśmy się, że ten potężny trend niedźwiedzia dolarowego będzie nadal przenosił EUR/USD w kierunku kolejnego głównego celu, jakim jest 1,25 – twierdzi na początku tygodnia ING.
Kurs funta cały czas czeka na umowę w sprawie Brexitu
Transakcja handlowa między Wielką Brytanią a UE pozostaje głównym tematem rynkowym, pomimo niedzielnych doniesień dotyczących nowej mutacji Cocid-19 na Wyspach (które przełożyły się dziś na skromnie słabszego GBP).
– Naszym zdaniem poczyniono już znaczne postępy (wydaje się, że kwestia pomocy państwa została rozwiązana) i oczekujemy, że zostanie rozwiązana także kwestia (raczej polityczna) rybołówstwa. Podczas gdy harmonogram pozostaje niepewny (jesteśmy skłonni oczekiwać rozwiązania w ciągu weekendu, ale nie można wykluczyć dalszego opóźnienia w przyszłym tygodniu), ostateczne porozumienie powinno zapewnić skromny wzrost funta szterlinga. EUR/GBP ma spaść poniżej 0,89, a przy podbiciu EUR/USD sugeruje to przesunięcie GBP/USD do poziomu 1,38 w przyszłym tygodniu – komentował zespół ING.
Jak już od pewnego czasu twierdzą analitycy banku, postrzegają reakcję GBP na wynik negocjacji handlowych między Zjednoczonym Królestwem a UE jako asymetryczną, ze skromnym wzrostem w przypadku ugody, ale głębokim spadkiem w przypadku jej braku, ponieważ obecnie dość ograniczona premia za ryzyko jest wyceniana w GBP.
Jest to widoczne w krótkoterminowym modelu finansowej wartości godziwej (bez premii za ryzyko), jak również w pozycjonowaniu spekulacyjnym (przy czym wśród spekulantów instytucjonalnych prezeważają obecnie długie pozycje). Jest to bardzo spokojny tydzień na froncie danych w Wielkiej Brytanii, a negocjacje Brexitowe pozostają głównym motorem napędowym funta.
Kurs franka i Szwajcaria napiętnowane przez USA
Najważniejszym wydarzeniem ostatniego tygodnia było wskazanie przez Departament Skarbu USA Szwajcarii jako manipulatora walutowego, co zostało stanowczo odrzucone przez władze europejskiego państwa.
– Mamy wrażenie, że Stany Zjednoczone nie czują, że Szwajcaria traktuje to zagrożenie wystarczająco poważnie i nie mogą już liczyć na blisko 50 miliardów dolarów rocznej nadwyżki handlowej z USA, interweniując przy tym mocno. Tego typu działania – zapobiegające uporządkowanemu dostosowaniu pozycji bilansu płatniczego poprzez przeciwstawianie się spadkowi kursu dolara – są dokładnie tym, do czego dąży Ministerstwo Skarbu USA. Jest to z pewnością niedokończona sprawa – pisano dalej w nocie ING.
Z dala od świata manipulacji walutowych, EUR/CHF będą napędzany przez rozwój Brexitu i wszelkie oznaki napływające z cotygodniowych danych o depozytach a vista w CHF, że Szwajcarski Bank Narodowy musiał przyspieszyć interwencję walutową. Biorąc pod uwagę niewielkie uprzedzenia co do zawarcia transakcji Brexitowej, ING opowiada się za przesunięciem kursu EUR/CHF do 1,09 w nadchodzących tygodniach.
Zobacz również: